* Oczami Cristal*
Obudziłam się w ramionach mojego Zayna. Początkowo nie wiedziałam gdzie jestem, ale w końcuprzypomniałam sobie noc i oświadczyny. To była ( jak na razie ) najszczęśliwsza noc w moim życiu.
- Cześć kochanie - przywitał mnie całując w usta długo i namiętnie.
- Hej przystojniaczku - odpowiedziałam uśmiechając się do niego - Lepiej stąd chodźmy, bo zaraz
przyjdą ludziska, a poza tym muszę do pracy.
- Spokojnie kotku to prywatna posesja a o prace nie musisz się martwić, bo załatwiłem ci wolne.
w końcu gwiazdzie nikt nie odmówi.
- No ładnie, zrobiłeś mi niespodziankę i jeszcze wolne załatwiłeś -odparłam ze śmiechem.
- Dla ciebie wszystko. To teraz chodźmy do mnie na śniadanie,
a później może byśmy powtórzyli ... no wiesz o co mi chodzi.W domku jest prysznic i miękkie łóżko.
- Ach !!! Aleś ty milutki. Zjemy śniadanie, ale wolałabym zaoszczędzić na
prysznicu i zrobić ,,to`` w morzu - powiedziałam uśmiechając się niewinnie .
- To było przemyślane!? - zapytał Zayn ze śmiechem.
- No pewnie ...,że nie .
. . . . . . . . . .
Wracamy samochodem Zayna do domu.
Jest godzina ... któraś tam po południu.
- Łuchuł. Ale było zajebiście - krzyczałam czując wiatr we włosach.
- Chyba będę musiał ci robić więcej takich niespodzianek.
- Nom, Nom, nom - uspokoiłam się na chwilę - Zayn robiłeś to już kiedyś?- zapytałam.
- Ale, że co ?
- No, uprawiałeś już kiedyś z kimś sex?
- Jasne ...tzn. z tobą to był pierwszy raz -powiedział trochę zażenowany -A ty ?
- Yhyyy ...ja z tobą straciłam dziewictwo.
- Żartujesz. Myślałem, że nikt by nie odmówił takiej dziewczynie.
- To ja odmawiałam, wielu chciało, ale robili to tylko dla szpanu.
Ja nie chciałam być panienką, która idzie z każdym do łóżka- powiedziałam speszona.
- Za to cię kocham. Jesteś inna, niesamowita i piękna, nie taka jak te naiwne dziewczyny, które się zachowują jak wariatki - bo ty potrafisz kochać.
- Jesteś taki kochany, zawsze przy mnie byłeś i pokochałeś taką jaka jestem naprawdę.
Mój narzeczony przytulił mnie i zaczął całować.
- Kochanie, patrz na drogę bo wjedziemy w krzaki.
- To chyba dobrze, bo w krzaczkach ...
- Zayn, uspokój się - przerwałam mu.
- Dobrze będę teraz grzecznym chłopcem - powiedział uśmiechając się do mnie słodko.
Jechaliśmy autostradą gadając i śmiejąc się.
A u domu niespodziannka ....rodzice;[
* * *
Wtorek ... po południu.
Siedziałam w salonie oglądając kolejny odcinek ,, Czystej Krwi ''( Eric jest takim słodziutkim
wampirem )_.._ Moje niesamowite fantazje przerwało pukane do drzwi.
- To pewnie chłopaki i Mój Zayn - pomyślałam ucieszona, że znów zobaczę narzeczonego.
- Hejka przystojniaczki, wchodźcie - wpuściłam ich do środka.
- Siemka mała.
- Cześć słodka -przywitał mnie Malik muskając moje usta. Zaczerwieniłam się widząc jak chłopaki
na nas patrzę.
- No co. Nie można już całować swojej Kobiety w jej własnym domu?
- Można, można. Nie przerywajcie sobie my ...już idziemy do dziewczyn - odparł Liam i pociągnął
za sobą pozostałych . UUUUff ... w końcu chwila intymności z Zaynem.
- To co robimy? zapytałam bez namysłu.
- Może dasz się wyciągnąć do parku ...i lody.
- Hm. Okej ,kto pierwszy ten dostanie więcej gałek - Zabrałam telefon i wybiegłam z domu, a Zayn za mną
- Ścigamy się do parku ...a później na lody - krzyknęłam już biegnąć.
- Ej, zaczekaj na mnie, bo sam nie trafię do domu - zawołał wyprzedzając mnie.
- Teraz ty na mnie poczekaj, bo się bez ciebie zgubię ...
* * *
Wtorek ...w nocy ;]
Siedzimy w moim pokoju na łóżku .
- Opowiedz nam w końcu jak było z Zaynem - krzyczała El.
- No wiec, Zayn przywiózł mnie na plażę i mi się oświadczył.
- Aaa, jakie to romantyczne - darła się Eleanor.
- Gratuluję -przytuliła mnie Kate.
Gadałam i gadałam, skończyłyśmy po północy, wszystkie zasnęłyśmy na jednym łóżku
( ja obudziłam się na podłodze ). Śnił mi się Zayn i nasza noc.
. . . . . . . . . . . . . .
- Jesteśmy na miejscu.Gotowa ? - zapytał Zayn .
- No, jasne. - powiedziałam szybko.
Chłopak odsłonił mi oczy, zatkało mnie. Staliśmy na brzegu morza ,na plaży rozłożony był baldachim i koc wyścielony płatkami róż. To wszystko oświetlał księżyc i gwiazdy.
- Zayn, zrobiłeś to wszystko dla mnie? - zapytałam uradowana.
- Oczywiście Cristal. Zrobiłem tą niespodziankę, bo cię kocham, pragnę z tobą być.
Chciałbym ci zadać jedno pytanie - powiedział.
- Okej, pytaj - odpowiedziałam nie wiedząc o co chodzi.
To był szok,szok, szok. Zayn ukląkł przede mną ,trzymając w dłoni różyczkę i wyjął z kieszeni małe otworzone pudełeczko.
- Cristal Simpson, czy zostaniesz moją dziewczyną,narzeczoną , żona i mamuśką moich dzieci.
Nie musiał długo czekać na moją odpowiedź. Teraz na 100% wiedziałam, że go kocham i chcę z nim być.
- Tak Zayn przyjmuję twoje oświadczyny - My boy objął mnie czule i zaczęliśmy się całować.
Jego wargi były ciepłe i na prawdę ładnie pachniał .Gdy skończyliśmy, Zayn nałożył mi pierścionek.
- Jest śliczny.
- Tak. ale ty jesteś o wiele ładniejsza - odpowiedział uwodzicielsko.
- Skąd wiedziałeś, że uwielbiam róże. - zapytałam.
- Nie wiedziałem Widocznie nie tylko kobiety mają tą swoją intuicję - uśmiechnął się słodko.
- Niech twoja męska intuicja podpowie ci czego teraz chcę.
- Chcesz ...się ze mną kochać.
- Yhm.
Zayn wziął mnie na ręce i położył pod baldachimem. Pochylił sie lekko i zaczął mnie całować.
Nasze dłonie łączyły się i wędrowały odkrywając nagie ciała.
- Jesteś piękna - powiedział Zayn.
- Kocham cię - odpowiedziałam tylko tyle, bo położył się na mnie i wszedł, ciągle przyśpieszając.
Jęczałam podniecona ,gdy podjeżdżał wyżej. To było szalone i niesamowite inne niż ostatnim razem.
Nasze ciała wypełniały się namiętnością i miłością. Gdy skończył,oboje oddychaliśmy
ciężko przytuleni do siebie.Nie chciałam tego kończyć, tak jak i on ...
yyyyy ...Zadzwonił budzik
. . . . . . . . . .
Mile widziane komentarze *...*
Wejdźcie też na my bloga nie o 1D ale mam nadzieję ,że wam się spodoba ;] http://lolbelsand.blogspot.com/
erotycznie *___* :DD
OdpowiedzUsuńfajnie :3
zapraszam : http://lifewiththestars.blogspot.com/