21 marca 2012

Rozdział 11

W środę.
Wieczorem przyszli chłopaki.Jutro El miała wybrać Harrego lub Lou.Młoda poszła do siebie mówiąc, że boli ją głowa.Taa jasne.Takie rzeczy to może dziecku wciskać a nie mnie.Zayn robił mi na złość i mówił, że za nie długo w drzwiach się nie zmieszczę.Godzinę później poszłam sprawdzić co robi El.Zapukałam ale nikt się nie odezwał.Otworzyłam drzwi.
-Gdzie ona jest?-spytała Cristal, która stała za mną wraz z chłopakami.Wzruszyłam ramionami i weszłam do środka.Zobaczyła kartkę na łóżku.Zaczęłam ją czytać.

"Przepraszam, że nie dokonałam wyboru pomiędzy Louisem a Harrym, ale nie umiem.Muszę odejść.Przykro mi.Nie szukajcie mnie.Jeszcze sama nie wiem gdzie się zatrzymam.Życzę powodzenia w małżeństwie tobie Cris.Mam nadzieję, że Kate urodzisz zdrową i urocza jak ty córeczkę.
                                                                                                    Eleanor.

PS.Co do Lou i Harrego.Nie chcę już was.Przepraszam.Mam nadzieję, że mi wybaczycie."

Uciekła.Tak poprostu.Będę za nią tęsknić.To wspaniała dziewczyna.
Podałam list Cristal.
-Wyprowadziła się.-powiedziałam spokojnie.Cris podała kartkę dalej.Harremu po policzku spłynęła łza.Lounic nie powiedział.Może się tego spodziewał.
-Nie przejmuj się kochanie wszystko będzie dobrze.-Liam pogłaskał mnie po ramieniu.
Styles wstał i wyszedł z pokoju płacząc.
-Harry czekaj!!-krzyknęła Cris i pobiegła za nim.Lou jakoś się trzyma.Poeszłam do okna, pogłaskałam się po brzuchu.
-Powodzenia-szepnęłam
 -Myślisz, że wróci?-zapytał Niall.Pokręciłam przecząco głową.
-Nie.Uciekła od rodziców i nie wróciła.Iraczej do nich nie wróci.-przytuliłam się do niego.-Będzie mi jej brakować.
-Mnie też.Ale teraz mamy ważniejsze rzeczy na głowie.-uniosłam jedną brew do góry.-Ciebie, Liama i wasze dziecko.-uśmiechnęłam się do niego.

______________
Przepraszam że tak długo nie pisałam.Mam nadzieję, że będzie się wam podobał.Proszę o komentarze.To dla mnie bardzo ważne.

2 komentarze:

  1. Szkoda , że uciekła :/
    Żal mi Harrego , bo mu na niej zależało :(
    Dziwi mnie to , że Lou sie nie przejął.
    Pozdrawiam i czekam na nn <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Swietny, szkoda tylko, ze tak krotko :( <3


    http://always-love-youu.blog.onet.pl/

    OdpowiedzUsuń