9 marca 2012

Rozdział 7

* Oczami Cristal *
W sobotę .
 - Teraz zjedź cos porządnego i idz się przespać. Sorrki, że to mówie, ale wyglądasz jak pół dupy zza krzaka - odpowiedziałam usmiechając się niewinnie.
 - No jasne. A ty jak Bogini Sexu w tej różowej piżamce w króliczki.
 - Dzięki, a właściwie to myszka Mikkey nie króliki.
 - Phi. Nie podlizuj się tak.
Zachichotałam i pokazałam jej język.
 - Podobno Zayn ma dla ciebie niespodziankę.
 - Nom, nie mogę się już doczekać. Uprzedzam, że może nie wróce na śniedanie.
 - Ok, ale póżniej wszystko nam opowiesz.
 - Ze szczegółami oczywiście -dodała El wchodząc do domu z pięciopma torbami.
 - Okej - odpowiedziałam - Myślałam że dłużej cię nie będzie.
 - Wiem, ale poszłam na zakupy - odpowiedziała Eleanor.
 - Jak zawsze nie wracasz do domu z pustymi rekami - odpowiedziałam.
 - Cholera, muszę od kib... - Krzyknęła Kate i pobiegła do kuchni.
 -  O Boże znowu się zaczyna - westchnęła El.
 - Kate zaczekaj bo nam całą chatę orzygasz! - pobiegłam za Kat.

* * *
 W niedzielę.
 Siedzę sama w pokoju. Kate poszła do fryzjera a Eleanor robi cos u siebie.
Z Kate znamy się od dziecka a El. zwiała z domu i zamieszkała z nami.
Byłam bardzo ciekawa niespodziankę ma dla mnie Zayn. Po ostatniej nocy wiem, że go kocham.
Spojrzałam na zegarek. Sięgnęłam po fona i wysłałam SMS-a do Kate.
Zaczęłam przygotowywać się na koncert.

* * *
O 16  byłyśmy wszystkie  gotowe.
El. miała na sobie mini i czarny top, Kate ubrała   się w luźną sukienkę ciążową,
a ja założyłam czerwoną sukienkę i czarne szpilki.
 - To jedziemy moim samochodem, ja prowadzę - powiedziałam dziewczynom.
Wyjechałyśmy  z pod domu moją czarną Bemką.
 - Musimy zdążyć na koncert naszych chłopaków -poganiała mnie El.
 - Spoko, zaraz przyśpieszę. Kate w schowku są worki jednorazowe,g dybyś potrzebowała,
bo nie chcę mieć ofajdanego auta.
 - Ach! Ty to na wszystko jestes przygotowana - odpowiedziała Kate - Ale dzięki  .
Po chwili jazdy siedziałyśmy  w pierwszym rzędzie. Było tysiąc fanów.
1D zaśpiewało jedną piosenkę a następnie Harry zaczął mówić.
 - Tą piosenkę dedykujemy naszym dziewczynom .
W tamtej chwieli zrobili cos niesamowitego. Zeszli ze sceny i poszli po nas.
 - Witaj piękna -przywitał mnie mój chłopak.
Zayn wprowadził  mnie na scenę wręczając mi bukiet róż.
Kiedy zespół skończył występ, fanki zaczęły piszczeć i krzyczeć jakby były nienormalne.
musiałam je jakoś rozproszyć, żebyśmy mogli zwiać.
Razem z Kate rzuciłyśmy w tłum, ja bukietem róż a Kate bluzą Liama.
Niestety Harry biedactwo nie zdążył.
Zayn obiął  mnie w tali.
 - Teraz Cris. idzie ze mną -powiedział chłopak uśmiechając się do mnie tajemniczo.
 - Do zobaczenia krzyknęły do mnie Kate i El.
Jechaliśmy samochodem Zayna  ...






3 komentarze:

  1. Spodobało mi się :D
    dodaję do obserwowanych ;))

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne :)
    Pozdrawiam i czekam na nn <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Super rozdział .! Jesteście świetne ;D

    OdpowiedzUsuń